top of page

Nagroda im. Johna H. Bennetta Jr

Thomasa Johnsona

Sunset and Moonlight over Charleston: List

Zachód słońca i światło księżyca nad Charleston

Kil i żagle łodzi
powrót do portu
pod koniec dnia
złapać cudowny płomień,
jakby zachodzące słońce
nad morzem musiał się wykluć
kiełkujące złote jaja
ogromne pasujące skrzydła.
Nawet rolnik nie zaczyna
jego rejs daleko od Piemontu,
pochylając się i szukając raz
od szyny czekającego liniowca
płynąć, mógłby sprzeciwić się temu widokowi,
choć nie ma to jak oglądanie
ostatnie światło dnia umiera
nad silosami i sosnami, z tyłu
stara klatka i rozprzestrzenianie się dojrzałych
pole bawełny; ani nie powinien
obiekt młodego marynarza,
który po jego sześciu godzinach
biesiada w porcie, późnym wieczorem
przy świetle księżyca musi się potknąć
z powrotem do morza i statku
w jego kielichach, jego miłości i żalu.

Sunset and Moonlight over Charleston: Text
bottom of page