Widziałem operę mojego życia

i facet grający ze mną
poprawił opaskę na oko I
nigdy nie miał jako swojego tenora (jestem
błotnisty baryton) skoczył ku niektórym
dziewczyną o imieniu Tora, którą, jak sądzę, była
amalgamat mojej dziewczyny ze studiów
a to świnka morska
zmarł, gdy miałem pięć lat, i
wychyliła się z okna sypialni
podczas gdy nuty piosenki są napiętnowane
nocna kryjówka. Później, jako
spanikowany tłum uciekał przed kolorowymi
bombardowanie nacierającego wroga,
co mogło symbolizować terror
Czułem się przed przystąpieniem do egzaminu na prawo jazdy,
Zauważyłem wśród tupiącego chóru
pochylał się mężczyzna w meloniku
zawiązać mu buta, pomyślałem
koronka pęknie, i kiedy
tak się nie stało, iglica kościoła eksplodowała
i odbicie płomienia
w oczach Tory pojawił się pieprzyk
poniżej kanalika łzowego, tak jak ten
na moim lewym udzie, tylko jej było
w kształcie profilu
Matki Teresy, podczas gdy moja jest bliżej
do zarysu taczki,
i gdy orkiestra osiągnęła crescendo
Stałem i klaskałem, po czym wyszedłem nucąc
(chociaż jestem raczej gwizdkiem)
finał, scena ponownego spotkania
Mont Blanc, trzepoczący śnieg
podniesione ręce jodłojących kochanków
i kiedy zacząłem zakładać rękawiczki,
Krytykowałem swoje palce i zrozumiałem
jak fałszywie wyglądały.